Forum Sojusz CSS Strona Główna    
  Profil  
FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Prywatne Wiadomości Zaloguj  

KV
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 12, 13, 14  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Sojusz CSS Strona Główna :: HydePark
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Anton
Administrator



Dołączył: 17 Sie 2005
Posty: 950
Przeczytał: 0 tematów



PostWysłany: Pon 19:41, 21 Maj 2007    Temat postu:

Spotkały się stworzonka z Ludzkich Dolinek.
Opowiada Woskowinek:
- Do mnie zaglada czasami taka watka na patyczku i próbuje mnie wyciagnać,
wtedy chowam się głęboko w uszku i nie może mnie dostać.
Na to Próchniaczek:
- Do mnie wpada 2 razy dziennie szczoteczka i próbuje mnie za każdym razem
wykurzyć, chowam się głęboko między zabkami i nic mi nie może zrobić...
Dołacza się Grzybek Pochewka:
- A do mnie zaglada czasami taki jeden łysol. Nie może się najpierw zdecydować
czy wejsć czy nie, a na koniec zarzyguje mi cała chatkę...
Na to wyrywa się Próchniaczek:
- O, o! Tego gnoja to ja też znam!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anton
Administrator



Dołączył: 17 Sie 2005
Posty: 950
Przeczytał: 0 tematów



PostWysłany: Pon 19:41, 21 Maj 2007    Temat postu:

Male miasteczko w Alabamie. Na srodku chodnika lezy murzyn z
piecioma kulami w glowie i dziesiecioma w brzuchu i klatce
piersiowej.
Przechodzi szeryf, pochyla sie nad trupem i mamrocze:
- Cholera, dwadziescia lat szeryfowania, ale tak brutalnego
samobójstwa jeszcze nie widzialem


Maryś? a cós?
cnoty to ty nimos jus?
a cymus?
no bo nie krzycys
a włozyłeś jus?
jus,
O JEZUS!!!!!!

- Kochanie, znalazłem pod łóżkiem naszego syna takie pisemko sado-maso,
wiesz: związani ludzie, maski, pejcze... - mówi żona do męża -
- No i co zrobimy?
- Nie wiem, ale klaps nie jest chyba najlepszym pomysłem..


- Na jutrzjeszą klasówkę nie przyjmuje żadnych wymówek. Jedyne co was
zwalnia to zwolnienie od lekarza.
Jasio: - A jak się będzie zmęczonym po sexie?
- No to będziesz pisał lewą ręką Jasiu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anton
Administrator



Dołączył: 17 Sie 2005
Posty: 950
Przeczytał: 0 tematów



PostWysłany: Pon 19:42, 21 Maj 2007    Temat postu:

Morze Północne, lodowaty wicher dmie jak cholera. Na pokładzie statku stoi dwóch marynarzy.
- W taką pogodę z gołą głową? Gdzie masz swoje nauszniki?
- Od czasu nieszczęśliwego wypadku już ich nie noszę.
- Jakiego nieszczęśliwego wypadku??
- Kumpel zapraszał na wódkę, a ja nie słyszałem...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anton
Administrator



Dołączył: 17 Sie 2005
Posty: 950
Przeczytał: 0 tematów



PostWysłany: Wto 13:45, 22 Maj 2007    Temat postu:

Sławuś pyta mamę
- mamo skad się biorą dzieci?
- mówiłam ci już że przynosi je bocian
- no tak ale kto rżnie bociana??


Wchodzi Jasio na lekcje, rzuca tornister, kladzie nogi na lawke i krzyczy
"sieeeeema". Widzac to, zszokowana nauczycielka mowi do Jasia:
- Jasiu natychmiast podnies ten tornister wyjdz z klasy i wejdz jeszcze raz
- tym razem tak grzecznie jak Twoj ojciec kiedy wraca z pracy!!!
Jasio ze spuszczona glowa, podnosi tornister i wychodzi z klasy. Po chwili
drzwi, pod wplywem mocnego kopniecia, otwieraja sie z hukiem, do sali
wskakuje Jasio i krzyczy:
- Haaaaa!!! Kurwa, nie spodziewalas sie mnie tak wczesnie!!!


Kto wymyślił triatlon?
- Polacy. Idą pieszo na basen a wracają rowerami.


Mały Jasio ogląda z wielkim zainteresowaniem swojego siusiaka.
- Mamo, czy to mój mózg?
- Nie synku, jeszcze nie....


Wraca dresiarz z Paryża i opowiada swojej żonie, co tam widział:
- Wiesz, Zocha, idę, patrzę, a tu wielki plac! Patrzę na lewo... ochujeć
można! Patrzę przed siebie... O rzesz kurwa mać! Patrzę na prawo... O ja
cię pierdolę...
Zocha zaczyna płakać... Dres pyta:
- Zocha, co Ci sie stało?
Ta odpowiada:
- O Boże, jak tam musi być pięknie.


Ksiądz chodzi z tacą po kościele, zbiera pieniądze od parafian. Podchodzi
do staruszki, a ona grzebie w portfelu.
Ksiądz: Te grubsze babciu, papierowe..
Babcia: Aa nie.. te grubsze mam na fryzjera..
Ksiądz: babciu, ale Maryja nie chodziła do fryzjera.
Babcia: Taak?? A Jezus nie jeździł Mercedesem...

Podchodzi dres do dziewczyny z kwiatkiem w ręku:
- to dla mnie?
- a kurwa dla kogo?!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
STALOWY SZCZUR
Administrator



Dołączył: 10 Gru 2005
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów


Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 14:43, 22 Maj 2007    Temat postu:

Tegoroczna nominacja do Oscara w kategorii "efekty specjalne": Osama bin Laden.

Szczyt odwagi??!!
- Przejść w turbanie po Manchatanie!!


Najnowszy amerykański hit? Piwo Beer Laden!

Nowa reklama American Airlines - 'Naszym samolotem dowieziemy Cię prosto do Twojego biura'

Dzwoni amerykanin do swojej żony:
- Kochanie nie wychodź po mnie na lotnisko, lecę prosto do biura.


Jaki jest szczyt przerażenia?
- Zobaczyć jak twój współtowarzysz z samolotu czyta Koran.


Poproszę bilet do Nowego Jorku
- Na którę piętro ???

Jutro wpadnę do Ciebie do biura - Boeing 767.

Co robi blondynka w World Trade Center ?
- Czeka na samolot


Arabskie biuro podróży "Hamas" poszukuje pilotów chętnych do lotów do Nowego Yorku i Waszyngtonu. Płatne po powrocie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anton
Administrator



Dołączył: 17 Sie 2005
Posty: 950
Przeczytał: 0 tematów



PostWysłany: Wto 15:28, 22 Maj 2007    Temat postu:

Siedmioletni chlopczyk spaceruje sobie chodnikiem w drodze do szkoly.
Podjezdza samochód. Kierowca odsuwa szybke i mówi
- Wsiadaj do srodka to dam Ci 10 zlotych i lizaka !Chlopczyk nie reaguje i przyspiesza kroku. Samochód powoli
toczy sie za nim. Znowu sie zatrzymuje przy krawezniku ...
- No wsiadaj! Dam Ci 20 zlotych, lizaka i chipsy !Chlopczyk ponownie kreci glowa i przyspiesza kroku ....
Samochód nadal powoli jedzie za nim. Znowu sie zatrzymuje ...- No nie badz taki ... wsiadaj ! Moja ostatnia oferta
- 50 zlotych, chipsy, cola i pudelko chupa-chups !
- Oj odczep sie Tato! Kupiles Daewoo to musisz z tym zyc ..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anton
Administrator



Dołączył: 17 Sie 2005
Posty: 950
Przeczytał: 0 tematów



PostWysłany: Wto 15:29, 22 Maj 2007    Temat postu:

30 zdań które może powiedzieć kobieta gołemu mężczyźnie
1. Paliłam już grubsze skręty
2.Ohhh, jakie to urocze.
3.Może po prostu się przytulimy?
4.Wiesz, chirurgia plastyczna mogłaby pomóc.
5.Możesz tym zatańczyć?
6.Mogę dorysować na tym uśmiechniętą bułkę?
7.No no, a stopy masz takie duże.
8.Dobra, popracujemy nad tym.
9.Czy to piszczy przy nacięciu?
10.O nie... chyba boli mnie głowa.
11.(chichot i pokazywanie)
12.Czy mogę być szczera?
13.Jak słodko, przyniosłeś kadzidło. (?)
14.To tłumaczy, skąd u ciebie taki samochód.
15.Może po zmoczeniu urośnie.
16.Za co Bóg mnie pokarał?
17.Przynajmniej dużo (długo) nie zajmie.
18.Nigdy przedtem nie widziałam takiego.
19.Ale wciąż działa, prawda?
20.Wygląda na nieużywany.
21.Może wygląda lepiej w naturalnym oświetleniu.
22.Może przeszlibyśmy od razu do zapalenia papierosów?
23.Zimno ci?
24.Musiałbyś najpierw naprawdę mnie upić.
25.Czy to złudzenie optyczne?
26.Cóż to takiego?
27.Dobrze, że masz tyle innych talentów.
28.Czy jest do tego pompka?
29.Więc to dlatego osądzasz ludzi po osobowości.
30.Zdaje się, że to zrobi ze mnie rannego ptaszka


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anton
Administrator



Dołączył: 17 Sie 2005
Posty: 950
Przeczytał: 0 tematów



PostWysłany: Śro 10:09, 23 Maj 2007    Temat postu:

Mlody pracownik i stary ida razem na do pracy.
Mlody - stosy kserówek, teka wypchana ksiazkami, prezentacjami.
Stary idzie na luzaka, tylko torebka z jablkiem i kanapka..
Mlody mówi z podziwem:
- No no, po tylu latach pracy, to pan ma to wszystko w glowie?
- Nie synu, w dupie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Qarpiu




Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 838
Przeczytał: 0 tematów


Skąd: Żory

PostWysłany: Śro 15:33, 23 Maj 2007    Temat postu:

Ciągle czytam Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anton
Administrator



Dołączył: 17 Sie 2005
Posty: 950
Przeczytał: 0 tematów



PostWysłany: Czw 11:16, 24 Maj 2007    Temat postu:

Dom wariatów.
Lekarz siedzi na dyżurce. Szaleńcy wchodzą sobie na głowę, wydzierają się, biją, skaczą po łóżkach, rzucają się poduszkami.
Nagle podchodzi taki najbrudniejszy. Koszula wytarta, paznokcie brudne, tłuste włosy, na nogach podarte buty, nieogolony, sińce pod oczami.
Lekarz patrzy na niego i mówi:
- A co to takie piękne do mnie przyszło? Małpka?
Facet nie odpowiada, jedynie przewraca oczami.
- A może Napoleon, albo jaki książę?
Facet wciąż nic nie mówi.
- A może to piękny przybysz z obcej planety nas odwiedził?
Facet na to:
- Panie! Ogarnij pan ten pierdolnik, ja tu przyszedłem neostradę podłączyć!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anakha
SmoczeQ



Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 325
Przeczytał: 0 tematów



PostWysłany: Czw 11:46, 24 Maj 2007    Temat postu:

wczoraj znalazlem cos ciekawego w necie Razz
ale no coz czasami tacy ludzie tez chodza po naszej ziemi Smile

<Natalka> Prison Break to imię i nazwisko tego z tatuażami czy jego brata?
<Ktoś> Nie to jest oryginalna nazwa serialu:)
<Natalka> Oryginalna nazwa serialu to "Skazany na śmierć" czyli "Sentenced to death"
<Natalka> Właśnie sprawdziłam, że Prison to znaczy więzienie Ciekawe nie? Serial dzieje się w więzieniu, a główny bohater też ma na imię Więzienie
<Ktoś> Hahahahahahahaha
<Ed>Ten z tatuażami to Michael Scofield, a jego brat to Lincoln Burrows.
<Natalka> Skoro są braćmi to czemu mają różne nazwiska?
<Ed> Boże widzisz i nie grzmisz... o ile pamiętam to na nasz to będzie "ucieczka z więzienia" a nei skazany na śmierć (a oni są przyrodnimi braćmi)
<Natalka> Ucieczka z więzienia to "Escape From Prison". Mam nadzieję, że nie wyjechałeś do Anglii bo byś dnia tam nie przeżył ze swoją znajomością angielskiego.


albo to : Smile

<TmK> Jakiego masz kompa
<GoGo> Srebrnego
<TmK> No ale jaki jest ??
<GoGo> Szybki
<TmK> Kur** no , ty mnie nie rozumiesz
<TmK> Jaki masz procesor ?
<GoGo> Siwy
<TmK> Kur*aaaaaaa
<TmK> Ile masz ram ?
<GoGo> Jedną, kupiłem dzisiaj bo tylko rama była , nie było delmy
<TmK> jezu , a ile masz lat ??
<GoGo> Dali mi 3 , jeszcze 1 rok i wychodze
<TmK> Nie kapuje cie koleś
<GoGo> Wiem , rudy na mnie wykapował


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marog pl




Dołączył: 29 Maj 2006
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów


Skąd: warszawka

PostWysłany: Czw 13:50, 24 Maj 2007    Temat postu:

Pewien facet miał problemy ze wzwodem.
Lekarz po przeprowadzeniu wszystkich badan,zaordynował mu długotrwałą kuracje.
- Proszę pana - rzekł - tu jest 20 tabletek. Ma pan brać jedna co tydzień.
Po dwudziestu tygodniach, na pewno pana organ wróci do normy.

Wszystko byłoby dobrze, gdyby pacjent był cierpliwy. Niestety. Pierwszego dnia doszedł do wniosku, że nie będzie tak długo czekał i zżarł wszystkie pigułki popijając wódką.
Rano już nie żył. Rodzina popłakała, pożałowała i pochowała delikwenta na miejskim cmentarzu.

Po tygodniu zaczely sie dziac dziwne rzeczy. Marmurowy pomnik, który ufundowala ciotka, rozlecial sie a spod gruzów zaczal wyrastac penis. Byl kazdego dnia dluzszy i dluzszy. Odcinany odrastal i rósl jeszcze szybciej. Zebrala sie rada miejska ale nikt nie mógl znalezc sensownego rozwiazania. Az pojawil sie miejscowy grabarz, który za 10 butelek wina podjął sie rozwiązać problem.
Szybciutko walnął trzy buteleczki i na oczach zdumionych radnych rozkopał grób i przekręcił faceta twarzą do dołu.

Minał rok. Na 42 ulicy w Nowym Jorku pękł asfalt. Ze szczeliny zaczął wyrastać penis, który rósł bardzo szybko i żadne środki chemiczne ani działania polegające na obcinaniu tegoż nic nie dawały.
Rada miejska z Burmistrzem na czele była bezsilna. Wyznaczono wysoka nagrodę dla tego, który zaradzi zaistniałej sytuacji.

Po paru dniach do Burmistrza zgłosił sie stary Turek i powiedział.
- Dam sobie z tym rade, ale chce dostać w dzierżawę na 99 lat teren w promieniu 20 metrów od "epicentrum".
- Jeśli sobie poradzisz - krzyknął Burmistrz - to dostaniesz to miejsce nawet na 300 lat.
Podpisali stosowne umowy i od tego czasu na 42-giej Ulicy w Nowym Jorku sprzedają najlepszy turecki kebab na świecie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anton
Administrator



Dołączył: 17 Sie 2005
Posty: 950
Przeczytał: 0 tematów



PostWysłany: Pon 10:18, 28 Maj 2007    Temat postu:

Wchodzi Terminator do sauny.
Upadło mu mydło, więc się schyla.
Nagle system informuje:
- System wykrył nowe urządzenie! Trwa instalacja....


U lekarza:
-Panie doktorze mam problem ze swoim interesem
-A co się dzieje?
-Strasznie długi i ciągnie mi się po ziemi
-Proszę go pokazać.No, no jest czego zazdrościć...
-Panie doktorze nie ma czego, latem da sie wytrzymać, ale zima jak sypia sól ...


Nowyje ruskie przy wódeczce rozmawiają...
- Psiaka sobie sprawiłem - chwali sie Stiopa. - Wierny, na krok nie odejdzie! Gdzie ja tam i on! I czujny jaki!
- Jak sie wabi?
- Komisarz detektyw Wołkow...


W celi:
- Za co siedzisz?
- Za niewinność, hehe, a ty?
- Za morderstwo w Orient Ekspresie!!!
- Łuuu niezła akcja...
- Noo, ze trzy noce tłumaczyłem...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anton
Administrator



Dołączył: 17 Sie 2005
Posty: 950
Przeczytał: 0 tematów



PostWysłany: Pon 10:19, 28 Maj 2007    Temat postu:

Piątkowy wieczór, duże miasto, upał, godzina dwudziesta z dużym hakiem. Wychodzi z biura strasznie zmarnowany facet, luzuje krawat, ociera pot i myśli sobie: "Zasłużyłem na browarka. Albo pięć" i z tą oto myślą udaje się do pierwszego napotkanego lokalu, siada przy barze i zamawia piwo. W tym momencie do lokalu wpada rozhisteryzowany koleś wołając:
- Ludzie, sp..ada..my, Czarny rycerz tu idzie!
W barze się zakotłowało, ludzie uciekają drzwiami i oknami, barmani barykadują się na zapleczu, więc nasz bohater zamiast wypić kufelek również się w pośpiechu ewakuuje. Niemniej ochota na piwo pozostała, zatem szybko znajduje kolejny bar. I znów ma się piwka napić, a tu sytuacja się powtarza - wpada gość z informacją o Czarnym rycerzu i momentalnie opustoszały lokal zamyka swe podwoje przed kolesiem. Na szczęście w pobliżu znalazł się jeszcze jeden lokal, ale tam znów wpada koleś z Czarnym rycerzem na ustach. No to się gość wpienił z deczka: "No co do jasnej ciasnej, gdzie nie pojde tam Czarny rycerz, s*am na to, zostaję". Jak postanowił tak zrobił. Siedzi więc w pustym barze i popija chłodny browarek, wtem do lokalu wchodzi murzyn z gatunku sześcianów, obficie występujących w białej wersji na Monciaku w Sopocie, podchodzi do kolesia i ryczy:
- Na kolana i obciągaj!
Gośc co usłyszał to zrobił. Pracuje, pracuje, pracuje i słyszy tylko:
- Szybciej kurffa, szybciej - więc stara się jak może, ale chyba czarnemu koledze to nie wystarcza, bo pogania i pogania. Trwa to już ładnych pare minut, aż murzyn nie wytrzymuje:
- Szybciej stary, sprężaj się, bo Czarny Rycerz zaraz tu będzie!


Idzie facet pustynią i podchodzi do niego dwóch Murzynów i mówią:
M: Śmierć czy okulele?
F: Okulele
Wyruchali go
Idzie dalej i znowu podchodzi do niego dwóch Murzynów i mówią:
M: Śmierć czy okulele?
F: okulele
Idzie dalej podchodzi do niego dwóch Murzynów i mówią:
M: śmierć czy okulele?
F: Śmierć!
M: Śmierć przez okulele!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anton
Administrator



Dołączył: 17 Sie 2005
Posty: 950
Przeczytał: 0 tematów



PostWysłany: Pon 10:20, 28 Maj 2007    Temat postu:

Ćwiczenia z mechaniki, student rozwiązuje zadanie na tablicy, a prowadzący:
- No i teraz mamy klasyczny przykład związku prostytucji z muzyką. Coś tu ku*wa nie gra!

Chudziutki inteligencik wrócił wcześniej z roboty i przyłapał żonę z gachem. Gach wstaje z pościeli w całej okazałości, dwa na dwa, ABS, etc... Inteligent na to:
- Dobrze, że taki duży, bo okularów z pracy zapomniałem - powiedział wyciągając pistolet z teczki.

Siedzą dwaj kolesie nad szklaneczkami herbaty rumiankowej. Po trzeciej kolejce jeden pyta:
- Coś masz stary nietęgą minę...
- Aż w mordę... Wczoraj wieczorem wróciłem do chaty, a koszula cała w szmince...
- Żonka ci pewnie żyć nie daje?
- A żebyś wiedział - mędzi wciąż: "kup mi taką szminkę, kup...".

Amerykanin, Polak i Ruski sprzeczają się na temat, w którym kraju jest najlepsze echo.
Amerykanin mówi:
- "Jak wejdę do Grand Canyon w Arizonie i krzyknę: helou! - to przez pół godziny słyszę: elou, elou, elou".
Polak mówi:
- "Jak wejdę na Giewont i krzyknę: ku**a mać! - to przez godzinę słyszę: mać mać mać".
Ruski mówi:
- "Miesiąc temu wlazłem na Ural i krzyknąłem: ludzie do roboty! I do dzisiaj słyszę: idi w pizdu, idi w pizdu, idi w pizdu!"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Sojusz CSS Strona Główna :: HydePark Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 12, 13, 14  Następny
Strona 4 z 14

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Charcoal2 Theme © Zarron Media

Regulamin